Leasing nie wymaga tak wielu zabezpieczeń jak kredyt z bardzo prostego powodu. Firma leasingowa pozostaje właścicielem rzeczy. Wymagane zabezpieczenia spłaty rat nie są tak liczne i kosztowne. Prawo własności sprawia, że firma leasingowa ma lepszą pozycję, dlatego rezygnacja z dodatkowych zabezpieczeń i procedura zawarcia umowy są znacznie uproszczone. Gdyby przedsiębiorca nie dotrzymywał terminu płatności, firma leasingowa może przejąć rzecz, nie zezwalając na dalsze korzystanie z niej. To ostateczne rozwiązanie stosowane przez leasingodawcę. W praktyce, firmie leasingowej zależy na kontynuacji umowy, dlatego przejściowe problemy finansowe przedsiębiorcy nie powinny wywołać jej rozwiązania.
Zabezpieczenia odgrywają natomiast dużą rolę w przypadku kredytu bankowego. Bank nie ma pełnej kontroli nad przedmiotem, ponieważ jego właścicielem staje się kredytobiorca. W konsekwencji, bank wymaga zabezpieczenia, które jest kosztowne dla przedsiębiorcy. Bank może zapewnić sobie lepszą pozycję, na podobieństwo do firmy leasingowej, jeśli otrzyma możliwość przewłaszczenia rzeczy, w razie gdyby przedsiębiorca przestał spłacać kredyt.